Trzaskowski uderza w Nawrockiego – „Kameleon” Jego słynne  ''W pale się nie mieści''

Rafał Trzaskowski podczas wiecu wyborczego w Tarnowie ostro skrytykował Karola Nawrockiego po jego wywiadzie u Sławomira Mentzena. Nazwał kandydata PiS „kameleonem, który idzie po władzę, aby nas dalej skłócać”, zarzucając mu brak konsekwencji i sprzeciw wobec wejścia Ukrainy do NATO. Trzaskowski mocno podkreślił, że tylko współpraca i jedność są gwarancją sukcesu Polski, a wybory prezydenckie nie są „castingiem na aktora”, lecz decyzją o przyszłości kraju.

Prezydent Warszawy odwołał się do słów Wincentego Witosa, akcentując, że podzielony naród nie zbuduje silnego państwa. Zaznaczył, że Polska musi być gotowa do rywalizacji z największymi w Europie – nie tylko z Hiszpanią, ale też z Francją czy Niemcami. W opinii Trzaskowskiego wynik wyborów 1 czerwca zadecyduje o tym, czy Polska będzie państwem silnym i zjednoczonym, czy pogrąży się w dalszych podziałach.

Takie ataki na Nawrockiego to wyraz nerwowości w obozie KO i próba odwrócenia uwagi od realnych problemów rządzących. Zamiast rzeczowej dyskusji o programie i bezpieczeństwie Polski, Trzaskowski stawia na emocjonalne hasła i oskarżenia, ignorując wyzwania stojące przed krajem. Polacy oczekują poważnej debaty, a nie politycznych etykietek i prób dzielenia społeczeństwa.