Trzaskowski boi się debaty? Republika wyrzucona za drzwi

Tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich wybuchł skandal – Telewizja Republika została wykluczona z udziału w debacie organizowanej przez TVP (w trakcie likwidacji), Polsat i TVN. Mimo apelu Karola Nawrockiego, by dopuścić do debaty wszystkie zainteresowane stacje, w tym TV Republika, wPolsce24 i TV Trwam, decyzja była jednoznaczna: nie ma zgody na rozszerzenie grona mediów.

Według Mateusza Kurzejewskiego ze sztabu Karola Nawrockiego, odmowa udziału innych stacji to „kompletny brak szacunku do widzów i wyborców”. W mediach społecznościowych podkreślono, że to kolejny przejaw zamknięcia się środowiska Rafała Trzaskowskiego na otwartą, pluralistyczną debatę.

Prezes TV Republika, Tomasz Sakiewicz, nie krył oburzenia – jego zdaniem, decyzja o wykluczeniu Republiki to „kolejna tchórzliwa decyzja Trzaskowskiego”. Sakiewicz stwierdził, że gdyby sztab Trzaskowskiego miał odwagę, sam zabiegałby o udział niezależnych stacji. Jego zdaniem, motywacją tej decyzji jest strach i niechęć do konfrontacji z niewygodnymi pytaniami.

W odpowiedzi na wykluczenie, Telewizja Republika ogłosiła organizację własnej debaty – już w najbliższą środę o godzinie 18:00 w siedzibie stacji. To pokazuje, że mimo zamykania drzwi przez główne media, wolne i niezależne głosy nie zamierzają milczeć.