Z BMW została miazga. Kierowca nie miał szans
Tragicznie rozpoczął się długi weekend na polskich drogach. W sobotę 29 kwietnia rano w Mikołowie (woj. śląskie) 33-letni kierowca samochodu marki BMW z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w drzewo. Z auta została dosłownie miazga. Mieszkaniec Katowic zginął na miejscu.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.fakt.pl