Zostawili ciupagi, wzięli różańce
To wyjątkowy widok. Oto Krupówkami kroczą twardzi górale, niektórzy ubrani w stroje regionalne. Nie kupują butów, nie zaglądają do knajp. Idąc wśród turystów z całego świata, trzymają w dłoniach różańce, a na słynnym deptaku słychać ich wołanie do Matki.
Czytaj dalej ➡Źródło: gosc.pl