Sylwię Peretti łączyło z tragicznie zmarłym synem hobby. Patryk nazywał tę pasję "bezpiecznie szybką jazdą". Czy Patryk prowadził samochód?
Syn Sylwii Peretti nie żyje. 24-letni Patryk zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę w Krakowie. Informację o śmierci Patryka potwierdził menedżer Sylwii Peretti. To ogromna i bolesna strata dla celebrytki, którą z synem łączyła niezwykła więź.
Menedżer Sylwii Peretti w rozmowie z Pudelkiem poinformował, że kierowca stracił panowanie nad samochodem. Okoliczności śmiertelnego wypadku wciąż są ustalane.
— Jest to tragedia dla Sylwii i dla nas wszystkich. To się zdarzyło dosłownie przed chwilą... — powiedział Pudelkowi menedżer celebrytki, podkreślając, że Patryk, syn celebrytki był pasażerem.
Źródło: ludzie.fakt.pl