
Erwin zginął z rąk męża krwawej Oli. "Zaprowadziła go w ustronne miejsce"
27-letni Erwin P. pochodził z Ostrowca Świętokrzyskiego. Został zamordowany w Krakowie we wrześniu ubiegłego roku. Zasztyletował go mąż jego partnerki, 30-letni Adrian S., również mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego. Jak ustalili prokuratorzy, zrobił to na polecenie Aleksandry S. Kobieta miała decydujący udział w zbrodni. Najpierw nakłoniła swojego kochanka, by spotkał się z nią w ustronnym miejscu, patrzyła na jego śmierć, a potem pomogła przenieść i ukryć jego ciało. Krwawa Ola i jej mąż wkrótce staną przed krakowskim sądem. Prokuratorzy kończą śledztwo w sprawie tej okrutnej zbrodni.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.se.pl