– Biegli po zbadaniu znalezionych ciał stwierdzili, że były to gwałtowne zgony.
Mamy podejrzenie morderstwa i samobójstwa – powiedziała w rozmowie z czeską telewizją Nova Iva Kormosova, rzecznik policji w Hradec Kralove. Kobieta, jak podał czeski serwis idnes.cz, miała udusić synka, a potem odebrać sobie życie. Do śmierci turystki i jej dziecka miało dojść 28 grudnia, czyli dwa dni przed rozpoczęciem poszukiwań. Kiedy służby szukały Jany i jej synka, oboje byli już martwi.
Czytaj dalej ➡