Dolnośląski adwokat Michał K. w prokuraturze usłyszał 24 zarzuty związane z płatną protekcją i oszustwami.

Prawnik, wykorzystując swoją pozycję, miał obiecywać klientom pomoc w sprawach sądowych w zamian za wysokie korzyści finansowe. Nie podejmował żadnych działań, ale miał wyłudzić około 1,5 mln zł.