Moje koleżanki pytały, o co poprosiłam mamę na Dzień Dziecka… Ja nic nie chcę poza jednym, by mamusia wyzdrowiała i żyła… Jest bardzo źle. Mamę bolało ramię, a okazało się, że ma nowotwór szpiku… Chemia już nie działa, została ostatnia szansa na życie.
Nie chcę zostać tu sama. Nie chcę żyć w świecie, w którym nie ma mamy… Musimy uzbierać ogromną kwotę pieniędzy, żeby zapłacić za leczenie. Robię, co mogę, maluję kartki, pomagam w licytacjach, ale to wciąż za mało.