
Polska – Brazylia. Mecz Legend, Chorzów (Ronaldinho Show) [SKRÓT]
Ronaldinho zatańczył na Śląskim, ale to Polacy wygrali show! Legendy Brazylii pokonane po karnych
Stadion Śląski w Chorzowie zamienił się w sobotni wieczór w arenę futbolowego spektaklu. W ramach „Ronaldinho Show” zmierzyły się legendy Polski i Brazylii, a na trybunach zasiadło ponad 55 tysięcy kibiców. Choć mecz miał charakter towarzyski, emocji nie brakowało – zarówno na murawie, jak i na trybunach.
W regulaminowym czasie padł remis 2:2. Dla Polski dwukrotnie trafił Maciej Makuszewski, a dla Brazylii gole zdobyli Diego Souza i André Santos. Widowisko uświetniły efektowne zagrania Ronaldinho, który – mimo upływu lat – wciąż czaruje techniką i uśmiechem. Po 70 minutach Brazylijczyk opuścił boisko, żegnany owacją na stojąco.
O losach meczu zadecydowały rzuty karne. Polacy okazali się skuteczniejsi, wygrywając serię 4:2. Bohaterem został bramkarz Rafał Gikiewicz, który obronił decydujące strzały. Spotkanie miało też wymiar symboliczny – na boisku pojawili się Błaszczykowski, Piszczek, Boruc i Żurawski, a drużynę prowadził Adam Nawałka.
Choć to był mecz legend, nie zabrakło politycznego podtekstu. W czasach, gdy reprezentacja Polski rozczarowuje, to właśnie dawni bohaterowie przypomnieli, czym jest walka do końca i duma z biało-czerwonych barw. A Ronaldinho? Pokazał klasę, ale to Polska zgarnęła show.
Zobacz [Wideo] ⬇