Roman Giertych nie przebierał w słowach, wyjaśniając Krzysztofowi Stanowskiemu, czemu Włodzimierz Cimoszewicz został uniewinniony od zarzutu.
"Zamiast żałować, że niewinny człowiek był przez lata targany niesłusznie po sądach, to rozkręcasz pan nagonkę" - stwierdził mecenas.
Czytaj dalej ➡
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl