Didier Reynders, podejrzany o pranie brudnych pieniędzy, jeszcze jako komisarz UE ds. sprawiedliwości, bronił Pawła Rubcowa vel Pablo Gonzaleza, a także atakował polską komisję ds. badania rosyjskich wpływów.
- Mówiłem Wam, że to dla mnie zaszczyt jeśli ktoś taki atakuje ustawę o Państwowej Komisji badającej wpływy rosyjskie oraz cały sens prześwietlenia ruskich ingerencji w polskie życie publiczne - skomentował doniesienia prof. Sławomir Cenckiewicz, przewodniczący komisji.
Czytaj dalej ➡Źródło: niezalezna.pl