
Śledczy ustalili, że para przewoziła specjalnie wynajętym busem siedmiu cudzoziemców z Syrii oraz Somalii, którzy pojawili się przy granicy polsko-białoruskiej. 43-latek i 31-latka wpadli, ponieważ w pobliżu węzła Boćki na drodze krajowej 19 zostali zatrzymani do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Źródło: www.wprost.pl