
Powiem wprost: moją synową nie lubi cała rodzina.
Wszyscy się dziwiliśmy, jak on w ogóle może ją lubić. Ale zacznę od samego początku. Często się spotykamy całą rodziną. Na jedno z takich spotkań mój młodszy syn postanowił przyprowadzić swoją dziewczynę. Nie mieliśmy nic przeciwko: goście są zawsze mile widziani.
Ale kiedy ją przyprowadził, wszyscy popatrzyliśmy na siebie nawzajem i nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego wybrał sobie taką dziewczynę. To było nasze pierwsze spotkanie, tyle że dziewczyna zachowywała się w taki sposób, jakby spędzała czas z koleżankami. Brak jakiegokolwiek szacunku. Nie spodobało jej się to, co przygotowałam: te dania nie są zdrowe, a te dania nie są smaczne.
Czytaj dalej ➡Ale kiedy ją przyprowadził, wszyscy popatrzyliśmy na siebie nawzajem i nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego wybrał sobie taką dziewczynę. To było nasze pierwsze spotkanie, tyle że dziewczyna zachowywała się w taki sposób, jakby spędzała czas z koleżankami. Brak jakiegokolwiek szacunku. Nie spodobało jej się to, co przygotowałam: te dania nie są zdrowe, a te dania nie są smaczne.
Źródło: planetapolska.com