Mieszkańcy osiedla o poszukiwaniach Grzegorza Borysa. "Zadał jej karę najgorszą z możliwych"
Poszukiwania Grzegorza Borysa trwają już 15. dzień. Mieszkańcy gdyńskich Karwin, gdzie mieszkał wojskowy, powoli przyzwyczają się do zamkniętych lasów, pędzących na sygnale radiowozów, czy latających nad ich głowami śmigłowców. — Oni go nigdy nie znajdą — słyszę.
Czytaj dalej ➡Źródło: wiadomosci.onet.pl