
Protestujący rolnicy, którzy odwiedzili posłankę KO Annę Wojciechowską usłyszeli, że byli weryfikowani pod kątem wyborów samorządowych, a także o tym, że być może ich żony będą musiały stosować tabletkę "dzień po".
Śmiechem wybuchli w momencie, gdy parlamentarzystka powiedziała, iż na Zielonym Ładzie zyskuje klimat.
Czytaj dalej ➡Źródło: niezalezna.pl