Funkcjonariusze się tego nie spodziewali 😂 Byli bardzo zaskoczeni.
Wyjątkową zuchwałością popisała się 29-letnia Polka, którą niemiecka policja zatrzymała za jazdę pod prąd na autostradzie A9 w Wiedemar (północna Saksonia). Kiedy funkcjonariusze zabezpieczali jej stojący w ciemnościach samochód, kobieta wsiadła do radiowozu i... odjechała. Zatrzymano ją ponownie po kilku minutach. Pierwsze testy na obecność alkoholu i narkotyków dały wynik negatywny.
Policjanci niemieckiej drogówki poszukują teraz świadków, którzy w środę w nocy jechali autostradą A9 i mogą udzielić informacji na temat zachowania 29-letniej Polki. W jej sprawie toczy się postępowanie.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.polsatnews.pl