Nie miały dostatecznego dostępu do wody i pożywienia, były wychudzone, chorowały.
Nie miały dostatecznego dostępu do wody i pożywienia, były wychudzone, chorowały. Takie są wstępne ustalenia na temat stanu psów rasy bullmastiff, które zostały odebrane z hodowli w jednej z miejscowości pod Białymstokiem. Postępowanie na razie toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów. Jeden z odebranych psów nie żyje.
Czytaj dalej ➡Źródło: tvn24.pl