Poszedł do kościoła o. Rydzyka i miał dopuścić się haniebnego czynu. Wszystkim pochwalił się w sieci
Bez względu na to, czy jest się wierzącym czy też nie, takie zachowanie zasługuje tylko na potępienie. Znany streamer Szymool postanowił podkręcić swoją oglądalność w dość kontrowersyjny sposób, udając się do toruńskiego sanktuarium wzniesionego dzięki o. Tadeuszowi Rydzykowi. Nie byłoby w tym nic bulwersującego, gdyby nie fakt, że dopuścił się tam naprawdę haniebnych rzeczy. Na dodatek, później wszystkiego się wyparł. Problem w tym, że wszystko widziały setki internautów.
Czytaj dalej ➡Źródło: goniec.pl