To był początek jego zawodowej kariery.
Młody policjant na szkoleniu poczuł się źle i został skierowany na badania. Diagnoza zwaliła go z nóg. Podjął walkę, w której wspierali go koledzy z jednostki. Teraz przyjdzie im pełnić wartę honorową przy jego trumnie. Nie żyje post. Marcin Wasielewski z bydgoskiej policji.
Źródło: www.fakt.pl