Fernando Santos, który prowadził reprezentację Polski, decyzją władz PZPN został w środę zwolniony ze swojej funkcji.
Portugalczyk musiał podpisać dokument ws. rozwiązania kontraktu. Trenerem Biało-Czerwonych był przez osiem miesięcy. Okazuje się, że nawet przez tak krótki czas zarobił godną pozazdroszczenia fortunę.
Czytaj dalej ➡Źródło: tysol.pl