Mimo wielu głosów sprzeciwu, Rosjanka bierze udział w konkursie piękności Miss Universe.
W preeliminacjach - podobnie jak inne uczestniczki - pokazała się w symbolizującym jej kraj stroju, który wywołał jeszcze większe oburzenie. Anna Linnikowa zaprezentowała się w sukni, która - według zamysłu projektantów - ma ucieleśniać siłę światowego imperium. Wielu internautów komentuje, że 'Rosjanka dumnie kroczy po scenie, podczas gdy Ukraińcy umierają i ukrywają się w schronach'. Zachwyt publiczności wzbudza natomiast kreacja ukraińskiej reprezentantki - Wiktorii Apanasenko.
Czytaj dalej ➡