
„Gangsterów to ja ścigam, a nie za nich wychodzę”. Marta Nawrocka mocno o hejcie i brudnej kampanii
Marta Nawrocka odpowiada na ataki: „Gangsterów ścigam, nie poślubiam!”
Podczas spotkania w Katowicach, Marta Nawrocka – żona Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta i prezesowa Instytutu Pamięci Narodowej – zdecydowanie odniosła się do fali pomówień i brutalnych oskarżeń kierowanych pod adresem jej rodziny. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że nie zamierza ulegać nagonce medialnej i hejterskim atakom, które nasiliły się w trakcie kampanii wyborczej. Jej słowa: „Gangsterów to ja ścigam, a nie za nich wychodzę za mąż” wywołały aplauz i stały się jasnym sygnałem sprzeciwu wobec prób dyskredytacji jej męża.
Marta Nawrocka jasno zaznaczyła, że jako kobieta, żona i matka nie godzi się na nienawiść, agresję i szerzenie kłamstw. Podziękowała wszystkim za wsparcie i zapewniła, że pomimo ataków, rodzina Nawrockich pozostaje silna i zjednoczona. Jej stanowcza postawa pokazuje, że nie zamierza pozwolić, by brudna kampania wpłynęła na ich wartości i zaangażowanie w służbę publiczną.
W tle tej sytuacji pojawiają się oskarżenia o rzekomą kryminalną przeszłość Karola Nawrockiego, które są podchwytywane przez środowisko Rafała Trzaskowskiego, a nawet przez premiera Donalda Tuska. Ten ostatni, chcąc uwiarygodnić zarzuty, powołał się na Jacka Murańskiego – postać znaną z kontrowersyjnych wypowiedzi i mitomanii w polskim internecie. To pokazuje, jak nisko potrafią zejść przeciwnicy polityczni w walce o władzę, nie licząc się z dobrem rodziny i reputacją niewinnych osób.
Marta Nawrocka zaapelowała do Polaków, by 1 czerwca wybrali prezydenta, z którym Polska będzie bezpieczna, silna i suwerenna. Jej przemówienie jest mocnym głosem przeciwko agresji i kłamstwom, a jednocześnie wezwaniem do obrony wartości konserwatywnych i uczciwości w życiu publicznym.