Małżeństwo parlamentarzystów z KO w ciągu czterech lat zainkasowało około 300 tys. zł w ramach dodatków mieszkaniowych w Warszawie.
Choć są małżeństwem, mieli wynajęte dwa lokale, co ciekawe, pod tym samym adresem.
Barbara i Bogdan Zdrojewscy, jedna z najbardziej znanych par w polskiej polityce, znaleźli się w centrum kontrowersji dotyczących dodatków mieszkaniowych, które pobierali z tytułu pełnienia mandatów senatorskich. Małżeństwo, które od 2019 roku zasiadało wspólnie w Senacie, skorzystało z dodatków na wynajem mieszkania w Warszawie, mimo że zajmowali jeden lokal – kawalerkę i dodatkowe studio – co rodzi pytania o zasadność pobierania dwóch świadczeń na jedno miejsce zamieszkania.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.wprost.pl