"Dzieci straszyły mnie księdzem!" Maja Ostaszewska otworzyła się na temat religii
Jakiś czas temu Maja Ostaszewska otworzyła się na temat religii. Aktorka wyjawiła, że nie jest katoliczką, przez co w przeszłości spotykała się z nieprzyjemnymi sytuacjami, a nawet była dyskryminowana. Jak ten czas wspomina artystka?
Czytaj dalej ➡Rodzice Mai Ostaszewskiej, zanim jeszcze aktorka przyszła na świat, wyraźnie zainteresowali się buddyzmem. Religia ta tak mocno ich zafascynowała, że postanowili wychować w niej również córkę. Choć robili, co w ich mocy, by zapewnić przyszłej gwieździe oraz jej rodzeństwu bezpieczeństwo, zapewne nawet nie spodziewali się, że z powodu wyznania, spotka się ona z wieloma nieprzyjemnościami. W rozmowie z “Elle” zdradziła, że choć teraz inaczej patrzy na to, co przytrafiło się jej w dzieciństwie, w tamtym czasie zdecydowanie nie było jej do śmiechu. Wyjawiła, że dzieci straszyły ją piekłem.
Źródło: rozrywka.goniec.pl