- Sami nie wiemy, jak to się cudownie złożyło, że się zebrali tacy specjaliści, że oni potrafili poświęcić swój czas i odwalili taki kawał świetnej pracy
- mówi mama Macieja.
Lekarze chirurdzy zdzwonili się i zjechali do Trzebnicy, żeby przyszyć 13-latkowi trzy palce. Zrobili to poza swoimi dyżurami, bo akurat nie było w Polsce dyżuru replantacyjnego.
Czytaj dalej ➡Źródło: fakty.tvn24.pl