Lekarze stwierdzili śmierć mózgu, chcieli pobrać narządy. Pomylili się

W 2018 roku Andrzej Pasek przeżył dramatyczne chwile, gdy lekarze błędnie stwierdzili u niego śmierć mózgu i zaproponowali pobranie organów do transplantacji.

Gdyby nie decyzja żony o przeniesieniu go do innego szpitala, mężczyzna mógłby stracić życie na skutek błędnej diagnozy. 

Żona przeniosła męża do innego szpitala. "Gdyby pobrano moje narządy, to byłby koniec"
Rodzina zdecydowała się jednak przenieść pana Andrzeja do szpitala MSWiA w Warszawie, gdzie lekarze nie potwierdzili wcześniejszej diagnozy. Zamiast tego podjęli się operacji ratującej życie.
Dwa dni po zabiegu możliwy był kontakt z pacjentem. Przeżył i choć wciąż boryka się z problemami zdrowotnymi, jest samodzielny. Wciąż pozostaje pytanie: dlaczego stwierdzono śmierć mózgu w Pruszkowie, a lekarze wywierali nacisk na żonę w sprawie pobrania organów?
Czytaj dalej ➡

Źródło: www.o2.pl

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI DNIA

Od kilku dni trwają poszukiwania 17-letniej Roksany Czechowskiej.

Więcej…

Działania Donalda Tuska w sferze wolności słowa w Polsce mają swoją historię. Na początku 2025 roku, u progu kampanii wyborczej, szef koalicji 13 grudnia po raz kolejny chce ograniczyć Polakom możliwość wypowiedzi.

Więcej…

Kolejny sondaż prezydencki, który pokazuje straty poparcia Rafała Trzaskowskiego.

Więcej…

Hity w sieci | Stanowski goni Giertycha. Miny Tuska. Odlot Jachiry. Bosak zaorał Kropiwnickiego

Więcej…

Nie miały dostatecznego dostępu do wody i pożywienia, były wychudzone, chorowały. 

Więcej…