4-latek uderzony drzwiami przez ojca trafił do szpitala. Tam odmówiono pomocy
W mediach społecznościowych znajoma matki 4-latka, który został uderzony drzwiami przez ojca, wyraziła swoje niezadowolenie oraz żal w kierunku szpitala w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie trafił chłopiec. Z informacji przekazanych przez panią Katarzynę, wynika, że lekarz, który miał dyżur na SOR-ze, stwierdził, iż niewiele może zrobić w tej sprawie, gdyż dziecko 'płacze i niewspółpracujące'.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.o2.pl