Po tym, jak Dawidowi Kubackiemu w drugiej serii sobotniego konkursu w Engelbergu wymknęło się zwycięstwo, pozostanie spory niesmak.
Polak prowadził, ale został wyprzedzony przez Anze Laniska, tylko że na finałowy skok czekał aż 40 sekund na belce startowej. I to pomimo tego, że warunki nadawały się do tego, by puścić w nich lidera Pucharu Świata.
Czytaj dalej ➡