
Lawina oburzenia na drodze do Morskiego Oka. “Chcą nas wykończyć”
Kolejne problemy w Zakopanem. Tym razem awantura szykuje się na drodze do Morskiego Oka. Przewoźnicy, którzy na tej trasie wożą codziennie setki turystów, są wściekli na władze TPN. Dyrekcja parku żąda spełnienia przez górali kolejnych warunków, jeśli ci chcą kontynuować swoją pracę.“To by oznaczało, że musielibyśmy wydać kilkadziesiąt milionów złotych na zakup nowych pojazdów” - mówi w rozmowie z 'Gazetą Krakowską' Jakub Karpiński.
Czytaj dalej ➡Źródło: turysci.pl