
Pozew Nawrockiego? Gramatyka "zaskoczył" w Onecie
Kolejna prowokacja! Tusk i Onet chcieli złapać Nawrockiego. Kandydat pokazuje, kto tu zna prawo.
Podczas rozmowy w Onecie Michał Gramatyka z Polski 2050 wyjaśnił, dlaczego sztab Karola Nawrockiego nie zdecydował się na pozwanie portalu Onet w trybie wyborczym za kontrowersyjny materiał uderzający w kandydata popieranego przez PiS. Gramatyka, jako radca prawny, podkreślił, że istnieją wyraźne orzeczenia Sądu Najwyższego mówiące, iż dziennikarskie publikacje nie są materiałami wyborczymi i nie można ich rozpatrywać w trybie wyborczym. Co więcej, tekst Onetu nie daje podstaw do takiego pozwu – ewentualne działania można podejmować wyłącznie na drodze ochrony dóbr osobistych, co, jak zauważył Gramatyka, już zrobił sam Nawrocki.
Wiceminister cyfryzacji zwrócił uwagę, że premier Donald Tusk, inicjując ten temat, zastosował dobrze znaną polityczną taktykę – jego komunikaty są tak formułowane, by nie dało się ich skutecznie zaskarżyć w trybie wyborczym. Sztab Karola Nawrockiego, w przeciwieństwie do ludzi Rafała Trzaskowskiego, nie daje się wciągnąć w medialne prowokacje i działa metodycznie, zgodnie z prawem, nie szukając rozgłosu na siłę.
Cała sytuacja pokazuje, że walka o prezydenturę to być albo nie być dla obecnej koalicji rządzącej. Jej porażka może oznaczać koniec bezkarności i początek prawdziwych rozliczeń. Z kolei postawa sztabu Nawrockiego to dobry przykład odpowiedzialności i szacunku dla prawa – konserwatywne środowiska doceniają takie podejście, widząc w nim zapowiedź powrotu do sprawiedliwego i przejrzystego państwa.