- Zdecydowałem, że 8 stycznia, gdy marszałek Sejmu zarządzi wybory, od razu pójdę na urlop w IPN, urlop do końca kampanii.
Teraz czas na ruch fair play moich konkurentów. Dlatego, liczę, że zarówno pan marszałek Sejmu, jak i pan prezydent Warszawy, zobowiążą się do urlopu - zadeklarował dzisiaj prezes IPN, kandydujący w wyborach prezydenckich, Karol Nawrocki.
Czytaj dalej ➡Źródło: niezalezna.pl