Jan Englert w maju skończył 81 lat. Aktor nie ukrywa, że myśli o przemijaniu i śmierci.
Jest coraz starszy, nie w pełni zdrowy - za nic na świecie nie chciałby być ciężarem dla swojej rodziny. Otaczają go kochający ludzie, ale Englert mówi wprost - jest zwolennikiem eutanazji. W Polsce takie wyznanie rodzi dość skrajne odczucia.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.se.pl