Cała Polska żyła przed rokiem historią pani Heni, emerytki z Warszawy.
Podczas sondy ulicznej kobieta przyznała, że nie byłoby ją stać na słynną kanapkę Drwala, gdyż żyje z emerytury i opiekuje się chorym synem. Internauci nie zawiedli i szybko udało się zebrać ponad 500 tys. zł. Jak się okazuje, pieniądze w całości trafiły do Caritasu, a dostęp do zebranych środków ma obecnie wyłącznie chory syn, na którego założona została zbiórka. Kobieta wprost przyznaje, że nie wiedzą, jak z tych środków skorzystać.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.onet.pl