I tak siedzieliśmy, tuląc go i patrząc, jak zaczyna puchnąć, robi się zimny, a z nosa, uszu i buzi leci mu krew

Starosta obiecał chodnik, dopiero jak Paweł zginął. "Czuję ogromny smutek i złość"

Trzymaliśmy Pawełka za ręce, mąż z jednej, ja z drugiej strony. I tak siedzieliśmy, tuląc go i patrząc, jak zaczyna puchnąć, robi się zimny, a z nosa, uszu i buzi leci mu krew - opowiada Barbara Kłyż. - Po remoncie drogi staraliśmy się o chodnik, ale nikt nic nie robił. Nikt się nie zainteresował, jak dzieci i dorośli mają się poruszać po tej drodze. Aż do dnia, w którym zginął Paweł.

Czytaj dalej ➡

Źródło: tvn24.pl

Dowcip dnia 😀

➡️ Osiemdziesięciolatek ożenił się z dwudziestolatką #kawały #suchar #suchardnia #rozrywka #humor #dowcip #śmiech #rozrywka #dowcipdnia

Więcej…

Ostatnio dodane

3 godziny i 11 minut - tyle trwał finał turniej WTA 1000 w Madrycie, który zakończył się zwycięstwem Igi Świątek po tie-breaku trzeciego seta.

Więcej…

30-latek, który w nocy z piątku na sobotę miał dopuścić się zabójstwa partnerki swojego ojca, na wniosek prokuratury trafił na trzy miesiące do aresztu.

Więcej…
100 zł dopłaty do prądu - to kolejna pomoc dla najbardziej potrzebujących związana ze wzrostem cen energii. Więcej…

Od wtorku do soboty w 346 wypadkach drogowych zginęły 32 osoby, a 399 zostało rannych.

Więcej…

Anita i Jacek - Quickstep | Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami 14. Wielki Finał

Więcej…