
Mimo obietnic minister klimatu i środowiska Pauliny Henning-Kloski, że bon energetyczny w wysokości od 300 zł do 1200 zł zostanie wypłacony do sierpnia, do tej pory nie wypłacono ani złotówki.
Polityk PiS Waldemar Buda zwraca uwagę na niewywiązywanie się z deklaracji, podkreślając, że Polacy są w coraz trudniejszej sytuacji finansowej. Bon energetyczny miał być wsparciem dla gospodarstw domowych o niższych dochodach przed sezonem grzewczym, jednak do końca października świadczenie nie zostało wypłacone.
Czytaj dalej ➡Źródło: tvrepublika.pl