Haniebna próba podważenia woli narodu! Prezes SN demaskuje manipulacje w protestach wyborczych
Po zwycięstwie Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim (50,89% do 49,11%) w wyborach 2025, opozycja zalała Sąd Najwyższy ponad 50 tysiącami protestów, głównie tzw. „giertychówek” – szablonowych wniosków z błędami, jak PESEL Romana Giertycha, które SN uznał za nieważne. Prezes Małgorzata Manowska ostrzega przed celową akcją destabilizacji, wskazując na brak dowodów fałszerstw.
SN zarządził ponowne liczenie głosów w kilkunastu komisjach (Gdańsk, Kraków, Tarnów), gdzie wykryto drobne błędy w protokołach, ale skala (kilkaset głosów) nie zmienia wyniku – Nawrocki wygrał różnicą 369 591 głosów. Ekspert Jakub Kubajek potwierdza: system działa, błędy są przypadkowe. Prokurator Generalny Adam Bodnar chciał pełnego dostępu do protestów, ale SN odrzucił żądanie, chroniąc stabilność procesu.
Termin rozpatrzenia protestów mija 2 lipca, a kluczowe posiedzenie SN zaplanowano na 1 lipca. Polacy zasługują na prawdę i obronę demokratycznego wyboru. SN potwierdza uczciwość wyborów, ale każdy błąd musi być wyjaśniony, by umocnić zaufanie do polskiej demokracji.