Koniec z Morskiego Oka pracują za ciężko, szybko są wykańczane, a większość z nich ląduje potem w rzeźniach.
Takie w skrócie płyną wnioski z raportu Fundacji VIVA ws. sytuacji na szlaku do Morskiego Oka. Według VIVY w ciągu 10 lat do rzeźbi trafiło 61 proc. zwierząt pracujących na szlaku - sumie 433 konie. Fiakrzy analizują raport VIVY. - Odpowiemy na niego. Nie będziemy chować głowy w piasek. Bo wiemy, że racja jest po naszej stronie - mówi Władysław Nowobilski, szef fiakrów.
Czytaj dalej ➡Źródło: gazetakrakowska.pl