Ojciec Kamilka jest zdruzgotany. "Ciągle mam go przed oczami"
8 czerwca minął dokładnie miesiąc, odkąd zmarł skatowany przez ojczyma Kamilek. W miesięcznicę śmierci 8-latka zorganizowano w Częstochowie biały marsz ciszy, ku jego czci i pamięci. Wzięło w nim udział ponad 200 osób. 'Ciągle mam go przed oczami' - powiedział 'Faktowi' zdruzgotany Artur Topól, biologiczny ojciec chłopca.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.o2.pl