Szokująca historia z Mazowsza.
Wielki kogut rzucił się na weterynarza, a lekarz tego nie przeżył! Dramat rozegrał się we wsi Seroczyn, gdy pan Wiesław († 76 l.), emerytowany weterynarz z Warszawy przyjechał do gospodarstwa swojej przyjaciółki żeby zbadać jej kury. W kurniku rozegrały się dantejskie sceny, a pan Wiesław zmarł następnego dnia. Co tam się wydarzyło?
Czytaj dalej ➡Źródło: www.se.pl