Po kłótni Trump-Zełenski na Ukrainie ruszyła zbiórka na broń jądrową

Przez pierwsze pół godziny zbiórki wpłacono równowartość prawie 200 tys. zł. Dalej było znacznie więcej.

Czy Ukraina naprawdę zbiera na broń jądrową? Szokujące skutki kłótni Trump-Zełenski!

Szczegóły:

1. Po burzliwej kłótni między prezydentami Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim, Ukraińcy rozpoczęli zbiórkę na broń jądrową.

2. Spotkanie w Gabinecie Owalnym zakończyło się awanturą, a Zełenski opuścił Biały Dom wcześniej niż planowano.

3. Ukraiński bankier Ołeh Gorochowśkyj, współwłaściciel Monobanku, ogłosił zbiórkę pieniędzy na broń jądrową.

4. W ciągu pierwszych 30 minut zebrano blisko 200 tysięcy złotych, a po 13 godzinach suma wzrosła do ponad 1,3 mln zł.

5. Po dobie na koncie znajdowało się już 2,2 mln zł, a darowizny pochodziły z 61 krajów, głównie z USA i Polski.

6. Gorochowśkyj przyznał, że zbiórka była żartem mającym na celu odreagowanie ciężkiego dnia.

7. Bankier wyjaśnił, że nie planował wykorzystać zebranych pieniędzy na broń jądrową i nie koordynował akcji z władzami Ukrainy.

8. Ostatecznie zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup dronów i pomoc humanitarną.

9. Kłótnia między Trumpem a Zełenskim wywołała mieszane reakcje na Ukrainie, od dumy po obawy o sojusz z USA.

10. Zełenski podkreślił, że jego celem jest trwały i sprawiedliwy pokój, a kłótnia nie przyniosła korzyści żadnej ze stron