Marek Migalski chce zamknięcia Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Mocna odpowiedź rektora o "złej woli" lub "zacietrzewieniu"
Marek Migalski chce wyrzucenia teologii z murów Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. W jego opinii "fakt pozostawania Wydziału Teologicznego w ramach naszej uczelni nie jest poważny." Nazwał to wręcz kpiną. Rektor UŚ wskazuje na "złą wolę" lub "ideowe zacietrzewienie" profesora. Wskazuje przy tym nie tylko na obecność teologii na najlepszych europejskich uniwersytetach i czerpanie z jej dziedzictwa przez przedstawicieli innych nauk. "Paradygmaty nauk ścisłych i humanistycznych, przeciwstawiane sobie chętnie w XIX w., uznajemy dziś za współistniejące i odpowiednie dla przedmiotów, które opisują: bytu wszechświata i oraz tworów człowieka i ich znaczenia." - ripostuje profesor Ryszard Koziołek.
Źródło: dziennikzachodni.pl