– W tak niestabilnej sytuacji globalnej „domykanie systemu” jest groźne.

Próby wyeliminowania ze sceny politycznej jednego z ugrupowań uważam za niedemokratyczne i niemądre. Ich wyborcy nie znikną, tylko się zradykalizują. Wszystko to przesądziło o moim poparciu dla Nawrockiego – mówi w rozmowie z „Wprost” Bogusław Sonik, były polityk Platformy Obywatelskiej.