Braun nie owija w bawełnę! Twarde deklaracje ws. Wołynia: Muzeum, ekshumacje, koniec gloryfikacji UPA – mocne słowa kandydata na prezydenta
Grzegorz Braun, kandydat na Prezydenta RP, skierował do Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie oficjalne podziękowania za ich wieloletnią pracę na rzecz upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Podkreślił, że przywracanie pamięci o tych tragicznych wydarzeniach to wyraz prawdziwego patriotyzmu, który nie boi się trudnej prawdy.
Braun zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, zdecydowanie wesprze budowę muzeum przy Pomniku Rzezi Wołyńskiej – jako miejsca edukacji, refleksji i narodowej pamięci. Jego zdaniem Polska nie może pozwolić na relatywizację czy przemilczanie zbrodni na własnym narodzie. Przyszłość należy budować na fundamencie prawdy i sprawiedliwości, a nie na fałszywym pojednaniu.
Polityk zapewnił, że obejmie honorowym patronatem wszystkie uroczystości upamiętniające ofiary UPA i OUN przy tym pomniku. Przypomniał, że jako jedyny kandydat na prezydenta był obecny zarówno przy wkopaniu kamienia węgielnego, jak i podczas odsłonięcia tego narodowego miejsca pamięci.
W swoim stanowisku Braun zapowiedział konkretne działania jako prezydent:
- Żądanie usunięcia z przestrzeni publicznej Ukrainy wszelkich form gloryfikacji zbrodniarzy spod znaku UPA i OUN.
- Uzależnienie pomocy państwa polskiego dla Ukrainy od rzeczywistych działań w tym zakresie.
- Doprowadzenie do ekshumacji i godnego pochówku ofiar ludobójstwa wołyńskiego.
- Przywrócenie polskiej polityce wschodniej godności i siły opartej na interesie Narodu Polskiego.
Braun mocno akcentuje, że Polska ma obowiązek domagać się prawdy i sprawiedliwości dla swoich obywateli pomordowanych tylko za to, że byli Polakami.
Więcej szczegółów
- Grzegorz Braun od lat konsekwentnie angażuje się w upamiętnianie ofiar rzezi wołyńskiej, będąc obecnym na najważniejszych wydarzeniach związanych z budową i odsłonięciem pomnika.
- Jego deklaracje jasno wskazują, że nie zamierza ulegać poprawności politycznej ani naciskom zewnętrznym, jeśli chodzi o polską pamięć historyczną.
- Podkreśla, że tylko twarda postawa wobec ukraińskich władz może przynieść realne zmiany: usunięcie symboli UPA, ekshumacje i godny pochówek ofiar, a także prawdziwe pojednanie oparte na prawdzie.