Od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta minęło cztery miesiące i sieć Biedronka zabiera się za wypłacania po 150 zł w formie vouchera na klienta.
Wypłata należy się tym klientom, którzy wprowadzeni zostali w błąd przy jednej z promocji. Problem będą mieć ci klienci, którzy zrezygnowali z karty lojalnościowej. Ale i dla nich jest rozwiązanie.
"Magia Rabatów — Zabawki i Książki" — tak brzmiała nazwa specjalnej akcji promocyjnej Biedronki na początku grudnia 2022 r. Wystarczyło kupić trzy produkty z kategorii książki lub zabawki, a na połowę wydanej kwoty przyznawano voucher "na kolejne zakupy".
Kłopot w tym, że te kolejne zakupy to nie była żywność, czy napoje, czyli towary zazwyczaj kupowane w największej sieci detalicznej w Polsce. Okazało się, że środki wydać można tylko na artykuły przemysłowe i tekstylia, o czym zapomniano wspomnieć na voucherach. Biedni pracownicy sklepów Biedronki musieli się gęsto tłumaczyć. A do tego teraz Biedronka zaczyna proces oddawania pieniędzy.
Kłopot w tym, że te kolejne zakupy to nie była żywność, czy napoje, czyli towary zazwyczaj kupowane w największej sieci detalicznej w Polsce. Okazało się, że środki wydać można tylko na artykuły przemysłowe i tekstylia, o czym zapomniano wspomnieć na voucherach. Biedni pracownicy sklepów Biedronki musieli się gęsto tłumaczyć. A do tego teraz Biedronka zaczyna proces oddawania pieniędzy.
Źródło: businessinsider.com.pl