
Berlin i Bruksela w szoku, więc próbują szantażu. Saryusz-Wolski: to są odruchy, a nie wyrozumowane działanie
Berlin i Bruksela w panice! Szantaż wobec Polski po wyborach
Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich wywołało szok w Berlinie i Brukseli. Niemieckie media i politycy nie kryją niezadowolenia, obawiając się, że nowy prezydent zablokuje ich plany federalizacji Unii Europejskiej i dalszego podporządkowania Polski unijnym regulacjom.
Jacek Saryusz-Wolski ostrzega, że unijne elity mogą próbować wymusić na Polsce ustępstwa, stosując finansowy i polityczny szantaż. Niemiecki europoseł Moritz Körner już zapowiedział możliwość zamrożenia funduszy unijnych, jeśli Nawrocki nie podporządkuje się „reformom praworządności”. To jawna próba ingerencji w suwerenność Polski.
Eksperci wskazują, że Niemcy liczyli na kontynuację polityki Donalda Tuska, który był skłonny do kompromisów z Brukselą. Teraz, gdy Polska może obrać bardziej niezależny kurs, Berlin i Bruksela wpadają w panikę.
Czy Polska ulegnie naciskom, czy postawi na suwerenność? Odpowiedź na to pytanie zdecyduje o przyszłości kraju w Unii Europejskiej.