Aleksandra Mirosław to jedyna Polka, która zdobyła złoty medal dla naszego kraju podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich. W rozmowie z 'Faktem' zdradza, czy to już koniec jej kariery.
''Tak naprawdę to zaczyna do mnie powoli jeszcze wszystko docierać. To, co się wydarzyło, to co wielkiego zrobiłam. Nie tylko ja, ale cały mój team, bo tak naprawdę ta nagroda jest za te wiele miesięcy albo wiele lat bardzo ciężkiej pracy. Te emocje są bardzo pozytywne, te emocje są niesamowite. Jest to duża duma, jest to duża radość, jest to ogromne wzruszenie, bo usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego na najważniejszej imprezie, o której marzy każdy sportowiec i każde dziecko, które patrzy na tego sportowca, żeby kiedyś właśnie dokładnie stanąć w tym miejscu i zdobyć mistrzostwo olimpijskie. To jest niesamowite i chciałoby się, żeby ta chwila trwała wiecznie...