Agnieszka Holland została nagrodzona za film "Zielona granica". Reżyserka filmowa otrzymała nagrodę specjalną — Fuoricampo podczas festiwalu Jana Pawła II. Artystka po otrzymaniu wyróżnienia wygłosiła przemowę, w której wspomniała o emigracji oraz sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Padły mocne słowa.

— Myślę, że możemy się zastanawiać, czy "Chłopi", czy "Zielona granica". To jest właściwie wybór, który pewnie też był dokonywany. Mam przynajmniej taką nadzieję, że tak było. "Chłopi" mają dużo argumentów, żeby być kandydatem. Gdybym jednak mogła decydować i mieć jakiś głos, to zagłosowałabym za filmem Agnieszki Holland "Zielona granica". To jest film bardzo ważny dla nas dzisiaj i nie tylko dla nas, ale też jest istotny dla Europejczyków. Kryzys uchodźczy jest problemem całego świata. Stany Zjednoczone i Ameryka doskonale ten problem rozumieją. To bardzo ważny obraz dotykający rzeczy, które dzieją się tu i teraz — podsumowała Torbicka.