Afera Taśmowa 2.0: Polityczne trzęsienie ziemi nadchodzi. Znamy szczegóły

Telewizja Republika zapowiada publikację nowych nagrań, które mogą wstrząsnąć polską sceną polityczną. W poniedziałek o godzinie 20:20 mają zostać ujawnione taśmy z rozmowami czołowych polityków obecnego obozu władzy. Dziennikarze Cezary Gmyz i Piotr Nisztor twierdzą, że materiały, które zdobyli, są „szokujące” i mogą mieć poważne konsekwencje dla rządzących.

Według zapowiedzi, nagrania pochodzą z 2019 roku oraz z ostatnich miesięcy. Gmyz podkreśla, że początkowo traktował je jako potencjalną prowokację, ale po dokładnej analizie wykluczono możliwość ich spreparowania przy użyciu sztucznej inteligencji. „To materiał bardzo obszerny. Jestem zszokowany” – powiedział Nisztor, sugerując, że ujawnione rozmowy mogą zmienić układ sił na polskiej scenie politycznej.

Atmosfera wokół publikacji jest napięta. Republika twierdzi, że służby podległe premierowi Donaldowi Tuskowi próbują zablokować ujawnienie kompromitujących nagrań. Tomasz Sakiewicz, prezes stacji, mówi o „zastraszających działaniach” wobec dziennikarzy i osób związanych z telewizją. „W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin wiele podmiotów i osób z nami związanych dostało wezwania do prokuratury i policji” – twierdzi Sakiewicz, sugerując, że rząd chce zapobiec publikacji.

Czy poniedziałkowe ujawnienie nagrań rzeczywiście wywoła polityczne trzęsienie ziemi? Republika zapowiada, że taśmy dotyczą „osób z najwyższej półki świata politycznego” i mogą mieć ogromne znaczenie dla opinii publicznej. Widzowie i komentatorzy już teraz spekulują, kto dał się nagrać i jakie konsekwencje może mieć ujawnienie tych rozmów