Rozpacz rozdziera serca wszystkich tych, którzy znali Daniela Krajewskiego. Matka nie puściła dzieci na pogrzeb swojego ukochanego ojca?! Pierwsza kula trafiła 30-latka w brzuch. Potem był kolejny pocisk – zabójca trafił z bliskiej odległości w skroń. Wydarzenia sprzed kilku dni wciąż przerażają, a zrozpaczona rodzina domaga się sprawiedliwości. W sobotę, 12 listopada w Unisławiu odbył się zamordowanego 30-latka.